Pieczęć z czaplą, symbolem tegorocznych spotkań. Od czapli nazwano wyspę na jeziorze Ostrowieckim, to wyspa Czapli OstrówCoroczne spotkania młodych przyrodników staramy się poświęcać kolejnym miejscowościom naszej gminy. Spotkania odbywały się już w Dysznie (dwukrotnie), Dolsku, Różańsku, Dębnie, Sarbinowie, Suchlicy, Barnówku, Warnicach, Smolnicy, Dargomyślu, Bogusławiu, Cychrach i innych, także poza granicami gminy (na przykład w Rezerwacie „Długogóry”). W tym roku 28 września gościła nas piękna wieś Ostrowiec.

Spotkania rozpoczęliśmy o godzinie 9:00 na polanie biwakowej w sąsiedztwie najnowszej inwestycji gminy, służącej celom wypoczynku i rekreacji. To pomost wraz z plażą, wykonane nad naszym największym jeziorem, Ostrowieckim.

Polana biwakowa nad jeziorem Ostrowieckim. Powoli organizujemy się
Polana biwakowa nad jeziorem Ostrowieckim. Powoli organizujemy się.

Podczas spotkania razem z nami byli liczni goście. Gospodarzem lasów otaczających Ostrowiec wraz z jeziorem jest Nadleśnictwo Różańsko, które co roku wspiera nasze spotkania. Co roku pomaga nam także Nadleśnictwo Dębno.

Podczas uroczystego otwarcia spotkań do przybyłych zwrócił z pozdrowieniami nadleśniczy z Różańska, pan Tomasz Witek.Podczas uroczystego otwarcia spotkań do przybyłych zwrócił z pozdrowieniami nadleśniczy z Różańska, pan Tomasz Witek.

Katarzyna Jaslan otrzymała okolicznościową pieczęć

Przywitała nas pani Katarzyna Jaślan, sołtys Ostrowca.

Największe w naszej gminie Dębno jest jezioro Ostrowieckie, o powierzchni 121 hektarów. Na jeziorze znajduje się rezerwat przyrody, wyspa Czapli Ostrów, widoczna na zdjęciu. W rezerwacie ochroną objęto stanowiska lęgowe czapli i wielu innych gatunków ptaków. Bardzo liczna i cenna przyrodniczo jest także roślinność.

Jezioro Ostrowieckie

Jeziora naszej gminy były tematem konkursu fotograficznego. Jurorami konkursu byli fotografowie, plastyce, przyrodnicy, leśnicy, nauczyciele i przyjaciele przyrody. Na zdjęciu plenerowa wystawa fotografii, które napłynęły do komisji konkursowej. Spośród nich wyłoniono najlepsze zdjęcia, a potem ustalono ich autorów. Na końcu spotkań ogłoszono te wyniki, wskazano wyróżnionych i laureatów.

Wystawa zdjęć

Wszyscy uczestnicy spotkań otrzymali foldery i pakiety widokówek przedstawiające przyrodę, historię i architekturę wsi Ostrowiec. Folder zawiera także mapę okolic wsi, z naszkicowaną trasą wędrówki turystycznej, przyrodniczej i krajoznawczej. Przed rozpoczęciem wędrówki uczestnicy otrzymali foldery z mapą.

Foldery i okolicznosciowe widokówki

Wędrówka krajoznawcza rozpoczęta. Dzięki mapie w folderze wiadomo, którędy idziemy i co spotykamy po drodze.

Spacer

Podczas wędrówki krajoznawczej idziemy przez zabytkowy park wiejski z zachowanym układem ścieżek i licznymi starymi drzewami.

Spacer przez zabytkowy park wiejski

Podążamy aleją z wiekowymi dębami szypułkowymi. Droga jest brukowana i prowadzi do sąsiedniego Dyszna. Tę część drogi, przy której rosną dęby, nadano status pomnika przyrody. Rośnie tam ponad 200 dębów. Kilka największych przekracza obwodem 400 cm.

Spacer

Na trasie wszyscy, młodzi i dorośli. Wędrowało nas znacznie ponad 100 osób. Tutaj fotograf, leśnik (też fotograf) i dyrektor jednej ze szkół w Dębnie.

Wieś Ostrowiec rozlokowała się wzdłuż wschodniego brzegu jeziora. Ale niedaleko zachodniego brzegu jeziora także osiedlali się ludzie. Zatrzymaliśmy się niedaleko miejsca, gdzie przy Kanale Dyszno zachowały się relikty Folwarku Heleny (Vw. Helenenhof).

Zatrzymaliśmy się niedaleko miejsca, gdzie przy Kanale Dyszno zachowały się relikty Folwarku Heleny

Po drodze naszą uwagę co chwilę przykuwają różne zjawiska przyrodnicze.Tym razem jest to niezwykłych rozmiarów mrowisko.

Okazałe mrowisko

Patrzymy także uważnie pod nogi. Tym razem uwagę zwraca okazała czubajka kania (Macrolepiota procera). To grzyb powszechnie znany i lubiany.

Okazała czubajka kania (Macrolepiota procera)

Nie tylko kanie, po drodze zdarzają się również prawdziwki. Oto pan Edmund Zioła, nasz krajoznawca, z dwoma borowikami szlachetnymi (Boletus edulis).

Nie tylko kanie, po drodze zdarzają się również prawdziwki.

Warto uważnie patrzeć pod nogi. Oto na wilgotnym piasku odcisnął się trop wilka. Szare wilki (Canis lupus) zaglądają do lasów otaczających Ostrowiec. Lecz o ile tropy spotyka się tu i tam, to samego wilka naprawdę trudno spotkać.

Tropy wilka

Tymczasem podczas wędrówki obeszliśmy już około trzy czwarte obwodu jeziora. Oto widok na jezioro Ostrowieckie od północnego zachodu.

widok na jezioro Ostrowieckie od północnego zachodu

Już mamy za sobą około 7 kilometrów drogi, teraz podążamy wzdłuż północno-wschodu otoczenia jeziora.

Podążamy wzdłuż północno-wschodu otoczenia jeziora

Po drodze mijamy jeszcze grupę dębów, pomników przyrody. Jest ich blisko 10.

Po drodze oglądaliśmy pomniki przyrody

Już całą wędrówkę praktycznie zamykamy. Jeszcze na ósmym kilometrze najokazalszy ze wszystkich dębów, rosnących w Ostrowcu. Wszyscy wobec niego wydajemy się drobinkami. Oczywiście jest on także pomnikiem przyrody.

najokazalszy ze wszystkich dębów, rosnących w Ostrowcu

Zamykamy pętlę i docieramy do mety naszej wędrówki. Tam czekają nas gorące napoje, posiłek, rozstrzygnięcia konkursów, wyróżnienia i nagrody dla laureatów. Pod namiotami Nadleśnictwa Dębno i Nadleśnictwa Różańsko różne poczęstunki, gorąca herbata i zimne soki.

Na uczestników czekał posiłek

Rozpoczynamy ogłaszanie wyników konkursów. Najpierw rozstrzygnięcie konkursu fotograficznego - „Jeziora naszej gminy”.

Ogłoszenie wyników konkursu

Artyści przyrodnicy prezentują prace wykonane węgielkiem w konkursie „Miej oczy szeroko otwarte”.

Prace, które powstały podczas spaceru

Tym razem przedmiotem konkursu jest plakat poświęcony zadanemu gatunkowi. Na plakacie wszystko dotyczy ryby, okonia (Perca fluviatilis).

Uczniowie preznetowali też swoje plakaty

Wręczamy nagrody, wśród nas pani Joanna Stąsiek, zastępca burmistrza Dębna.

Wręczanie nagród przez Joannę Stąsiek - Janicką

Zakończenie XVII Spotkań Przyrodników LOP Szczecin Oddział Dębno w Ostrowcu. Wszyscy zbierają się do pamiątkowego zdjęcia, było nas ponad 150 uczestników.

Pamiątkowe zdjęcie uczestników spotkania

Tekst: Marek Schiller
Zdjęcia: Emilia Jenda